Awokado to owoc, który był znany już w starożytności. Wywodzi się z Meksyku, ale szybko dotarł do Ameryki Północnej i Południowej. Obecnie jest znany na całym świecie, a w ostatnich latach przeżywa wielki renesans. Ze względu na delikatny smak awokado może być dodawane zarówno do słodkich koktajli, jak i do potraw słonych. W gruszkowatej, twardej skórce znajduje się zielony, kremowy miąższ, który jest najbardziej tłustym owocem na świecie. Rzeczywiście, awokado należy do kalorycznych owoców, a aż piętnaście procent stanowią w nim tłuszcze. Są to jednak bardzo zdrowe tłuszcze takie, jak tłuszcze jednonienasycone oraz omega-3. W Polsce awokado można kupić w większości supermarketów, a także w wielu sklepach warzywnych. Przed zakupem warto określić dokładnie, do czego chcemy użyć tych owoców. Niektóre z odmian doskonale nadają się na guacamole i do robienie past, z kolei inne mają konsystencję pozwalającą na wkrojenie ich do sałatek. Zdarza się, że kupione w sklepie awokado po rozkrojeniu okazuje się poczerniałe w środku i nie nadaje się do jedzenia. Innym razem okazuje się, że po dwóch dniach od zakupu owoc nie wygląda tak apetycznie, jak wcześniej. Co warto wiedzieć o awokado, aby zakupy zawsze były udane i jak je przechowywać?
Jakie są rodzaje awokado?
Awokado Fuerte jest jedną z najpopularniejszych dostępnych w Polsce odmian. Ten gatunek uprawiany jest przede wszystkim w Kalifornii. Przypomina średniej wielkości gruszkę, a jego skórka jest ciemnozielona i niezbyt gruba. Miąższ jest na tyle twardy, że z powodzeniem można go pokroić na kawałki, które trafią do pysznej sałatki. Bardzo popularne są również burgery amerykańskie z wołowym kotletem, w których ten rodzaj awokado pojawia się w cienkich plastrach. Jego smak jest bardzo delikatny i doskonale podkreśla go dodatek odrobiny soli i pieprzu. Drugą popularną w Polsce odmianą jest awokado Hass, którego nie da się pomylić z żadnym innym. Dzieje się tak, dlatego że ma fioletowo-czarną skórkę. Mimo że jest gruba, natychmiast można wyczuć, że pod spodem znajduje się delikatny, kremowy miąższ. Jest to owoc najczęściej kupowany z zamiarem przygotowania past awokado, słodkich koktajli z zielonych owoców czy też guacamole, do którego dodaje się jeszcze pomidory, cebulę, czosnek, sok z limonki oraz sól i pieprz. Smak miąższu jest intensywniejszy niż w przypadku odmiany Fuerte. Jest bardziej orzechowy, a sama konsystencja sprawia, że można go wyjąć za pomocą łyżki i rozgnieść widelcem. Istnieje wiele innych odmian awokado takich, jak duże Choquette z jędrnym miąższem, który świetnie sprawdza się w sałatkach na słodko i na słono, czy też awokado tonażowe o słodkim smaku. Są to jednak odmiany, które rzadko docierają do Polski. Utarło się więc, że w naszym kraju Fuerte najlepiej sprawdzi się w przypadku potraw, w których owoc ten musi być pokrojony, a Hass w przypadku potraw, w których miąższ się gniecie lub blenduje. Warto podkreślić, że za awokado Hass zapłacimy o kilka złotych więcej za sztukę niż w przypadku odmiany Fuerte.
Gdzie można kupić dobre awokado?
Wysokiej jakości owoce można znaleźć w większości supermarketów oraz licznych dyskontach. Osoby, które potrafią już wybrać dobre sztuki, mogą poszukać awokado również w sklepach warzywnych, gdzie mogą być sprzedawane w atrakcyjniejszej cenie. Warto szukać miejsc, w których można je kupować na wagę, ponieważ ta opcja często okazuje się korzystniejszą dla klienta.
Jak wybrać dobre i świeże awokado?
Teraz, kiedy już jasne jest, do czego warto kupować poszczególne odmiany awokado, pora przejść do meritum. Jak dobrze wybrać te owoce, aby nie narazić się na bezsensowny wydatek w imię czegoś, co trzeba będzie wyrzucić chwilę później? Każdy owoc posiada zestaw cech, a które warto zwrócić uwagę przed zakupem, a są nimi przede wszystkim kolor i odpowiednia miękkość. Dodatkowym miejscem, któremu warto się przyjrzeć, jest niewielki obszar znajdujący się pod szypułką.
Jaki kolor powinno mieć awokado?
Awokado Fuerte charakteryzuje się zieloną skórką i tylko na taką powinniśmy w sklepie zwracać uwagę. Bardzo ważne jest to, żeby nie było na niej ciemnych plamek. Często może nam się zdawać, że skórka owocu jest gruba, a plamki w niczym nie szkodzą, więc warto zdecydować się na przeceniony owoc w tym wypadku. Nic bardziej mylnego. Ciemne plamy na skórce są równoznaczne z tym, że miąższ pod nimi również jest zepsuty. Awokado Hass zaraz po zerwaniu ma zieloną skórkę. Ciekawostką jest fakt, że owoc ten nie dojrzewa na drzewach, ale właśnie już po zbiorach. Do sklepów, w których będziemy je kupować trafia już gotowe do jedzenia, a jego skórka powinna mieć głęboki odcień oscylujący między fioletem a czernią. Skórka jest gruba, dość sztywna i chropowata.
Jak miękkie powinno być awokado?
Konsystencja miąższu to drugi najważniejszy czynnik w przypadku kupowania awokado. Zatem, kiedy już na oko ocenimy, że owoc wygląda dobrze, trzeba wziąć go do ręki i delikatnie sprawdzić, co kryje się pod skórką. Jednym z najczęściej popełnianych przez klientów błędów jest kupowanie owoców, które nie są jeszcze dojrzałe. Oczywiście, nie jest to problem, jeśli awokado może spokojnie przeleżeć w domu kilka dni. Jeśli jednak zamierzasz tego samego dnia przygotować sałatkę z awokado Fuerte, kupowanie owoców twardych jak kamień może zniweczyć te plany. Zdarzają się również sytuacje, w których owoc pozostaje twardy aż do momentu, w którym pojawia się na nim pleśń. W związku z tym najlepszą opcją jest kupowanie awokado na bieżąco i wybieranie tych, którego delikatnie ulegają naporowi palców podczas ściskania. Jest to znak, że miąższ w środku jest już gotowy do jedzenia i ma lekko kremową konsystencję. W przypadku odmiany Hass najczęściej zależy nam na tym, aby orzechowy miąższ miał kremową konsystencję. Warto wybrać wówczas owoce, które pod skórką skrywają miękką masę. Jeśli ściśniemy twardą skórkę dojrzałego awokado Hass, powinna się ona na chwilę odkształcić jak plastelina. Taki miąższ można nie tylko od razu wylądować w miseczce z przygotowywanym guacamole, ale również być rozsmarowany na kanapce bezpośrednio ze skórki. W związku z tym, że jest ona ciemna, nie będziemy w stanie zauważyć ciemnych plam. Należy za to unikać owoców, których skórka jest gąbczasta, a środek w dotyku zdaje się pusty, co oznacza, że owoc jest zepsuty.
Co powinniśmy zobaczyć pod szypułką awokado?
To ostatnia rzecz, na jaką powinno się zwrócić uwagę, choć niewiele osób o tym wie. Jeśli kolor i miękkość zdają się prawidłowe, warto dodatkowo sprawdzić kolor pod szypułką. To właśnie tam ujrzymy to, czego można spodziewać się w środku i to bez rozcinania awokado. Jeśli w tym miejscu kolor jest jasnozielony lub jasnożółty i nie ma na nim czarnych plamek, możemy mieć pewność, że trzymamy w dłoni dobrej jakości awokado. Jeśli z kolei pod szypułką owocu znajdują się ciemne plamki, jest to jasny znak, że owoc w środku również jest zepsuty. Stopień w jakim szypułka trzyma się owocu świadczy też o jego dojrzałości. Jeśli nie bardzo trudno się ją odrywa, owoc nie jest jeszcze gotowy do jedzenia.
Jak długo można przechowywać awokado?
Jest to jeden z tych owoców, które zdecydowanie warto kupować na bieżąco, a więc wybierać w sklepie owoce nadające się do spożycia dziś lub nazajutrz. Można również kupić awokado o średnim stopniu twardości, które po kilku dniach będzie świetnie nadawało się do konkretnej potrawy. Warto jednak podkreślić, że czasem wystarczy zwlekać o jeden dzień za długo, aby owoc uległ zniszczeniu. Awokado wszystkich odmian można trzymać w temperaturze pokojowej, ale jeśli będą stały zbyt długo, pokryją się czarnymi plamami albo pleśnią. Jeśli owoc jest już miękki, ale zamierzamy go zjeść na drugi dzień lub jeszcze później, warto schować je do lodówki. Niższa temperatura spowoduje, że będzie dojrzewać w wolniejszym tempie.
Jak przechowywać przekrojone awokado i pasty?
Jeśli przekroisz awokado na pół i postanowisz wykorzystać tylko jedną część, skorzystaj z tej, w której nie ma pestki. Drugą połowę wraz z pestką schowaj do lodówki. To właśnie pestka powoduje, że miąższ nie ciemnieje tak szybko. W przypadku przygotowanych past awokado czy nawet guacamole, warto w miseczce z zieloną masą umieścić jedną pestkę z owocu. Zadziała dokładnie tak samo, a mianowicie sprawi, że pasta będzie dłużej wyglądała apetycznie. Zarówno pasty, jak i pozostawione na później kawałki owoców, warto skropić delikatnie sokiem z cytryny.
Podsumowanie
Wybór odpowiedniego awokado to decyzja, na którą składa się wiele czynników. Podstawową zasadą jest wybór owoców, które nie są zepsute, a więc są pozbawione ciemnych plamek, a ich skórka ma taki sam wygląd na całej powierzchni. Pozostałe czynniki są jednak zależne od przeznaczenia owoców w kuchni. Odmiana Fuerte cechuje się kremowym miąższem, który jest jednak na tyle twardy, że można go pokroić w dowolne kawałki w zależności od potrzeb. Z kolei odmiana Hass ma miąższ bardziej maślany, łatwy do rozsmarowania czy pogniecenia za pomocą widelca. W przypadku sałatek czy przekąski lepiej sprawdzi się pierwszy wariant, ale jeśli zamierzasz zrobić pastę, guacamole lub koktajl na bazie awokado, najlepiej sprawdzi się dojrzałe awokado Hass, które szybko uzyska konsystencję jednolitej masy. Warto jeszcze raz podkreślić, że mimo wysokiej kaloryczności, są to owoce niezwykle zdrowe, które warto wprowadzić do swojej diety. Zastępowanie masła pastą awokado zapewni organizmowi znacznie więcej potasu, witamin A i E, nienasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika oraz witamin z grupy B. Regularne spożywanie awokado ma bardzo korzystne działanie na nasz organizm, a mianowicie zmniejsza szansę na nowotwory, chroni serce oraz układ krwionośny, niweluje zmęczenie i stany depresyjne, a także stymuluje w organizmie produkcję kolagenu, dzięki czemu poprawia się kondycja skóry. Dzięki niesamowitym wartościom odżywczym owoc ten bije rekordy popularności nie tylko w kuchni, ale również w świecie kosmetyków. Domowe maseczki z miąższu awokado Hass odżywiają skórę, zapewniając jej blask, jędrność i młodzieńczy wygląd.